problem

15.12.2015 19:34
Na tym wlasnie polega problem ze swiatem – on nie chce sie dopasowac do swiata Prezesa. I o to dba wlasnie Tusk – bedzie jak Goldman z Roku 1984 – wielkim ale dalekim i przez to nieuchwytnym wrogiem. Nie ma inwestycji – Tusk namowil ich by nie bylo. Brak kasy na ,,500 zl” – Tusk oproznil kase i uciekl z nia do Brukseli. Zle notowania rzadu za granica – to Tusk zalatwil…
Lepiej zastanowic sie co sklonilo ludzi do poparcia takich insywiduow ja PiS i Kukiz? Takze po przez zaniechanie glosowania? Znajomosc budowy bomby zwieksza szanse na jej rozbrojenie o ile nie jest za pozno. Bo jezeli jest za pozno to co robil nasz ,,wywiad” czyli media? Oprocz straszenia ,,bomba”?
Podpowiem, ze w sklad ,,rozpoznania” nie wchodza partyjki tenisa na kortach Mery ale znajomosc zarobkow wysokosci zarobkow pan z Biedronki lub Stokrotki. Z głośnego wywiadu Donalda Tuska sprzed 5 dni dla „Gazety Wyborczej”, „Le Figaro”, „The Guardian”, „El Pais”, „La Stampa” i „Süddeutsche Zeitung”
„Ale czy Polska może stać się problemem dla Europy?
– Nowy rząd ma dopiero dwa tygodnie, a ja nie jestem prorokiem w tej sprawie. Musimy poczekać, by ocenić jego stosunek do Europy. Jednak Polska z pewnością nie jest największym problemem Europy – i nie mówię tego z patriotyzmu. Czasem się wydaje, że zamiast zajmować się w UE prawdziwymi problemami, wolimy walnąć w Polskę lub Węgry. Największym problemem Europy jest pięć kryzysów: Rosja, migracja, terroryzm, Grecja i Brexit. Przyczyną którego z nich miałaby być Polska albo Słowacja?” „Przecież wystarczy, że taki korespondent zapoznał się z ostatnimi wypowiedziami prof. Jadwigi Staniszkis, żeby zacząć wątpić w „dobrą zmianę”. A kto urabia Jadwigę Staniszkis – tego jeszcze Internet nie wymyślił, ale na pewno nad tym pracuje.”
Panie Redaktorze, ale przecież nikt w zachodnich mediach nie zaczął wątpić w „dobrą zmianę” po zapoznaniu się z ostatnimi wypowiedziami Staniszkis, Semki czy Warzechy, nikt tam na nich się nie powołuje, tak że zacytowany argument jest całkowicie chybiony – niektórzy nazywają taką argumentacją prawdziwym zmyśleniem, ja jednak do nich nie należę.
Wielu polskich dziennikarzy wypowiada się w sposób jednoznacznie pozytywny o nowym rządzie. Dziwnym jednak trafem te wypowiedzi nie trafiają do Washington Post czy CNN. Zachodnie media biorą z polskich żródeł wyłącznie przekaz negatywny płynący z GW, TVN24 i Newsweeka. Dlaczego tak się tanie chwilówki dzieje? Tego Pan nie wyjaśnia.

© 2015 Todos los derechos reservados.

Haz tu web gratisWebnode