fakty

31.10.2015 19:37
1. Normalne jest, że żaden z robotników czy nawet n.p. programistów nie ujawni swoich pełnych możliwości, jako że pracować na ponad 100% normy można tylko przez krótki okres czasu. Tak więc to bynajmniej nie jest mentalność chłopa pańszczyźnianego, a mentalność pracownika najemnego, który w kapitalizmie otrzymuje w postaci płacy roboczej tylko niewielką cześć tego, co wypracował, jako że większość tzw. wartości dodanej wypracowanej przez pracownika najemnego idzie w kapitalizmie do kieszeni kapitalisty, który zatrudnia owego pracownika najemnego. 
2. Skandalem jest, że wejście Polski do Unii oznacza dla Polski przymus prywatyzacji praktycznie wszystkiego, co w przecież oznacza oddanie polskich firm pod kontrolę zachodnich monopoli (dokładniej oligopoli) takich jak wspomniany przez ciebie Suez (tak, ten sam Suez od wiadomego kanału, który stał m. in. za agresją Francji, W. Brytanii i Izraela na Egipt w roku 1956).Przekręty były i będą i nic na to nie poradzimy. Mnie chodzi o tego potwora gorszego niż CBA, a powstałego z tych samych pobudek co ta szacowna instytucja. Konkurencyjność, przy nie narażeniu się prokuratorowi. Ten do ceny się nie przyczepi i tak zwany zamawiający ma problem z głowy. System ustawia go na tak silnej pozycji, że od umowy począwszy, a na nieuzasadnionych dodatkowych darmowa chwilówka zadaniach wciskanych wykonawcy skończywszy, może bezkarnie doic przedsiębiorcę. System ustawiony jest dodatkowo tak, że ochrona prawna tego drugiego jest iluzoryczna. Przewleklosc prowadzenia spraw, niepewność wyroku i koszty zastępstwa prawnego zestawione w porównaniu do kar kontaktowych, są przyczyną, że przedsiębiorcy w zdecydowanej liczbie godzą się na nieprzewidywalna w ofercie dodatkowa pracę. Jezyczkiem uwagi może być jeszcze fakt, że w traktacie akcesyjnym przystąpienia do UE nasze państwo zobowiązalo się wprowadzić ubezpieczenie od obsługi prawnej. Wyrownywaloby ono choć w drobnym aspekcie siły przedsiębiorcy w starciu z etatowymi prawnikami instytucji państwowych. Ubezpieczenia jak nie było tak nie ma. Podobno zajmujemy jedno z ostatnich miejsc pod względem wprowadzania dyrektyw unijnych. Twoje nawiązanie do mentalności PRL'u jest bardzo trafne. Dla większości rządzących, którzy w życiu nie wystawili żadnej faktury, przedsiębiorca jest ciągle prywaciazem-kulakiem, od którego spod poduszki zawsze coś wyciągnąć można. Homosovieticus wiecznie zywy!
 

© 2015 Todos los derechos reservados.

Crea una página web gratisWebnode